nasze_miejsce_w_kosciele

ks. Tadeusz Michałek SCJ

Sercanie przybyli do Polski w 1928 r., natomiast prowincja zakonna została utworzona w 1947 r. i liczy obecnie prawie trzystu zakonników. Nasi najstarsi księża i bracia rozpoczęli trudną i ofiarną pracę, aby dzieło założyciela sługi Bożego o. Leona Dehona mogło się rozwijać i ubogacać Kościół polski.

Przez dziesiątki lat dzieło to było i jest pielęgnowane przez kolejne sercańskie pokolenia. Jednocześnie Sercanie z Polski rozpoczęli prace w innych krajach świata. Obecnie Sercanie pracują na misjach w Kongo, Republice Południowej Afryki, Indonezji, Indiach, Kamerunie, na Filipinach, prowadzą duszpasterstwo we Finlandii, Austrii, Chorwacji, Szwajcarii, Francji, Niemczech, Słowacji. Od kilku lat ofiarnie pracują również na Białorusi, w Mołdawii i na Ukrainie.

Jeżeli chodzi o Polskę, to Sercanie głoszą misje i rekolekcje, prowadzą parafie, pracują na uczelniach katolickich, posiadają własne wydawnictwo, prowadzą duszpasterstwo przedsiębiorców i pracodawców, prowadzą dzieła socjalne przy parafiach i niektórych domach zakonnych. Jako zgromadzenie jesteśmy otwarci na „wyzwania” Kościoła w Polsce i powierzone nam zadania staramy się dobrze wypełniać, realizując nasz charyzmat.

Naszym szczególnym zadaniem jest rozszerzanie i pogłębianie wśród wiernych kultu Bożego Serca. Dzieje się to na płaszczyźnie duchowej, zakonnej oraz przez wskazane wyżej liczne dzieła apostolskie. Głoszenie nieskończonej miłości Boga, objawionej w tajemnicy otwartego Serca Jezusowego, jest – jak wierzymy – ważnym wkładem Sercanów w życie Kościoła w Polsce i również w życie społeczeństwa.


Jaki jest cel działalności Zgromadzenia?

Zgromadzenie nasze nie zostało założone dla określonego dzieła zewnętrznego. Otrzymało ono od Założyciela pewne ukierunkowania apostolskie, charakteryzujące jego misję w Kościele. Misja ta wyrasta z duchowości, czyli modlitwy i kontemplacji Serca Jezusowego. Stąd staramy się wszystko przeżywać w duchu miłości ofiarnej i czystej, w jedności z Sercem Jezusa w Jego dziele odkupienia. Według o. Dehona, do wspomnianej misji, w duchu miłości i wynagrodzenia, należy adoracja eucharystyczna, jako prawdziwa służba dla Kościoła oraz posługa dla potrzebujących. Ojciec Dehon położył duży nacisk na posługę formacyjną dla kapłanów i zakonników. Działalność misyjna była dla niego uprzywilejowaną formą służby apostolskiej. Zgodnie ze znakami czasu i w łączności z życiem Kościoła, pragniemy przyczyniać się „do wprowadzenia w świecie królestwa sprawiedliwości i chrześcijańskiej miłości” (por. konst., 32).


W jaki sposób rozwija się obecnie w prowincji charyzmat Założycielu Zgromadzenia – o. Dehona?

Charyzmat o. Dehona rozwijał się w dwóch kierunkach i miał podwójny wymiar: mistyczny i społeczny.

Mistyczny wyrażał się głębokim nabożeństwem do Serca Jezusowego, z podkreśleniem potrzeby wynagrodzenia za grzechy oziębłości, obojętności i niewdzięczności wielu ludzi: świeckich i duchownych. Wynagrodzenie winno dokonywać się przez głęboką miłość do Serca Pana Jezusa, zjednoczenie w Jego postawie ofiary i życie nią każdego dnia.

Drugi kierunek – społeczny – to praca nad budowaniem królestwa Bożego Serca wśród robotników, poszkodowanych, cierpiących i potrzebujących duchowego wsparcia, a więc w licznych warstwach społecznych, do których posyłają nas przełożeni.


W jaki sposób Zgromadzenie pomaga ludziom świeckim?

Zgromadzenie nasze towarzyszy ludziom świeckim, przyczyniając się do pogłębiania ich życia duchowego. Takim specjalnym polem pracy jest Ruch Młodzieży Sercańskiej i Sercańska Wspólnota Świeckich. Ludzie świeccy (młodzież i starsi) żyjący duchem Zgromadzenia, winni stawać się w świecie prorokami miłości i sługami pojednania na wzór o. Dehona. Mają oni starać się rozwijać ducha modlitwy oraz cenić praktyki duchowe właściwe czcicielom Bożego Serca: pobożne przeżywanie pierwszych piątków miesiąca, odprawianie godziny świętej, adoracja Najświętszego Sakramentu…



Powołania

W jaki sposób Ksiądz Prowincjał (kiedy ks. Tadeusz Michałek SCJ pełnił funkcję Prowincjała w Polsce) zachęciłby młodych ludzi do wstępowania w szeregi Sercanów?

Nasze konstytucje zakonne mówią, że o. Dehon oczekuje od swoich synów duchowych, „ażeby byli prorokami miłości i sługami pojednania ludzi i świata w Chrystusie” (konst., 7).

Kto więc z młodych ludzi powołanych do życia zakonnego słyszy ten głos w swoim sercu, powinien radośnie odpowiedzieć i czuć się wezwany do wstąpienia do naszego Zgromadzenia. Nie jest to łatwa decyzja, bowiem często wymaga pozostawienia bliskich osób i spraw. Podjęta jednak z całkowitym zdecydowaniem w szczerości serca i pełną odpowiedzialnością przynosi radość, szczęście powołanemu i tym, do których w przyszłości zostanie on posłany. Nie trzeba więc powołania do Sercanów „odkładać na później”. Należy odpowiedzieć radośnie: „Tak, Panie, oto jestem”.

  • nasze_miejsce_w_kosciele.txt
  • ostatnio zmienione: 2022/06/23 21:39
  • przez 127.0.0.1